poniedziałek, 21 grudnia 2015

Najważniejsza decyzja w moim życiu

Hej !

Zdecydowałem się !!! Pragnę zabić cara, mam dosyć tylu zbrodni popełnionych na moich braciach i siostrach. Krew Polaków już wystarczająco została wylana. Poświęcę się dla dobra innych. Jestem w ciemnym pomieszczeniu, moja wyobraźnia nie zna granic. Boję się. Na ścianach widnieją przeróżne arabeski, postacie patrzą na mnie, czuje się osaczony. Biję się ze swoimi myślami, dobro nie pozwala mi zabić człowieka jednak ta ciemna strona w mojej duszy ciągnie mnie do sali sypialnianej. Poruszam się powoli, widzę wejście do sali rycerskiej, korona carska stoi na trójnogu. Co to może znaczyć ? Przechodzę do sali tronowej, głucha cisza i okropna ciemność potęgują mój strach i niepewność. Biorę się w garść i podchodzę do sypialni cara, widzę go, dzielą mnie sekundy od wybawienia mojego narodu. Coś poszło nie tak, moje nogi uginają się, ciało odmawia mi posłuszeństwa, ciemność przed oczyma...nicość. Budzę się w szpitalu psychiatrycznym. Po krótkim czasie odwiedza mnie doktor, nie wiem o co mu chodzi, zadaje mi wiele pytań, których nie rozumiem i nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Doktor pokazuje mi swoich dwóch pacjetów, pierwszym z nich jest mężczyzna, który uważa, że jest krzyżem na którym umarł Chrystus. Drugi mężczyzna wyciąga rękę w stronę nieba krzycząc, że podtrzymuje sklepienie niebieskie. Dowiedziałem się, że jestem skazany na wyrok śmierci.

2 komentarze:

  1. Nie rób tego... to nie jest dobre rozwiązanie. Narobisz sobie jedynie problemów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na twoim miejscu postąpiłbym tak samo!

    OdpowiedzUsuń